już do żony. I córki.
Richard wiedział, że ta kobieta ma bezdyskusyjną rację, ale mimo to był rozdarty. Julianna była taka miła, tak delikatna... Odpowiadała mu. Oboje do siebie pasowali. Otworzył usta, chociaż nie miał pojęcia, co chce powiedzieć. Wszystko wydawało się mało znaczące. Słowa straciły swój sens. Nie mogły niczego zmienić. Przecież jest żonaty. Spojrzał jeszcze raz na Juliannę, a potem skierował się w stronę drzwi. ROZDZIAŁ CZTERDZIESTY PIERWSZY Jeszcze długo po wyjściu Richarda Julianna siedziała w ciemnościach, wspominając to spotkanie i pocałunek. Dotykała ust, żeby poczuć niezniszczalny ślad, który na nich pozostał. Richard całował ją namiętnie i niemal rozpaczliwie. Wakacje kredytowe. Wnioski w PKO BP, Pekao, ING, Santander, mBank Zadrżała na to wspomnienie. Pragnęła go tak samo mocno i z trudem zdecydowała się go odepchnąć. Zrobiła to tylko dlatego, że doskonale pamiętała rady matki. Jeśli chce zdobyć mężczyznę, powinna postępować ostrożnie. Nigdy od razu nie godzić się na seks, ponieważ obudzi w facecie poczucie winy i pewnie już go więcej nie zobaczy. Gdy mężczyzna zdradza żonę, powinien czuć się usprawiedliwiony. Zdradza z jakiegoś ważnego powodu, a nie pod wpływem chwilowego impulsu. szklana butelka Musi też mieć przeświadczenie, że zrobił wszystko, aby uratować swoje małżeństwo. Julianna uśmiechnęła się. Richard nie wie, że po pierwszej chwili słabości przyjdą następne. I wówczas pokocha ją jeszcze bardziej. Nie ma wyboru. Zrozumiał już, co zyskuje, przychodząc do niej. Kate na pewno nie będzie mogła mu tego zapewnić. A wtedy po prostu ją porzuci. Poza tym Julianna wiedziała, że nie może przegrać. Przecież Richard jest jej przeznaczeniem. Wprawdzie on jeszcze tego nie wie, ale wkrótce się dowie. A wtedy nie będzie miał wyboru, bowiem wyroków losu nie da się odwrócić. ROZDZIAŁ CZTERDZIESTY DRUGI Następnego ranka Richard był pełen skruchy. Długo prosił Kate o wybaczenie i wziął nawet Emmę na ręce, wyznając, jak bardzo jest mu głupio. Powiedział, że je kocha. Całą winę za swoje zachowanie zwalił na stres i wypity alkohol. Mówił, że musiał stracić rozum, i obiecywał, że to już się więcej nie powtórzy. W ciągu dnia przysłał żonie kosz z kwiatami, a kiedy wrócił z pracy, trzymał w rękach pluszowego misia. Kate w końcu mu wybaczyła. Przecież jest jej mężem. Przysięgała przed ludźmi i przed Bogiem, że będzie z nim na dobre i na złe. A teraz przeżywamy zły okres, pomyślała, stojąc na górnej galerii i wakacje 2022 najtaniej wpatrując się w ciemne wody jeziora. Uniosła wzrok w stronę bezgwiezdnego nieba. Obiecała, że mu wybaczy, więc tak zrobi, trudno jej jednak będzie zapomnieć. Próbowała, ale wciąż miała przed oczami jego wykrzywioną gniewem twarz i czuła na ramionach brutalny uścisk. W jej uszach dzwoniły gorzkie słowa, zwłaszcza te, które dotyczyły Emmy. Kate wiedziała, że z ich małżeństwem dzieje się coś bardzo złego, a decydują o tym jakieś zewnętrzne, złowrogie siły. Od paru tygodni ani na chwilę nie opuszczało jej poczucie zagrożenia. Zmarszczyła brwi, starając się sobie wszystko przypomnieć. No tak,